Dla: Cathy_Riddle, SMILE, Myst, Emily Scott
Draco oniemiał, kiedy usłyszał o nawet ‘bogatym’ Weasley’u. Wieść o Charlie’m rozeszła się bardzo szybko. Nie dowierzał, że ten zdrajca krwi został poskramiaczem i to jednym z najlepszych w kraju. Potrafił zrozumieć i oswajać zwierzęta. Jego postać na ruchomym zdjęciu w Proroku Codziennym próbowała okiełznać prawdziwego, rosłego smoka.
A teraz ma jeszcze dostać pracę w Hogwarcie, bo olbrzyma pogryzły stworzenia z Zakazanego Lasu. W dodatku już jutro miał go uczyć. Wściekłość rozsadzała Draco.
Kiedy zobaczył naznaczoną bliznami twarz dorosłego mężczyzny, zamarł. Charlie… wydał się być charyzmatyczną, sympatyczną osobą. Na lekcji uśmiechnął się pięknie do niego i podał mu bardzo łagodne, spokojne zwierzę do opieki.
Po miesiącu Weasley zaczął sprowadzać coraz to niebezpieczniejsze zwierzęta do zamku. Jeden próbował go zaatakować. Wyciągnął go za nogę i wzbił się w przestworza. Nikt się nie ruszył, aby go uratować. Za to Charlie… podleciał na miotle ze zwinnością, którą nawet Potter mógłby mu zazdrościć i uratował go. I jeszcze uspokoił zwierzę.
Po dwóch latach zajęć, szlabanów, wspólnych wyjść stali się sobie bardzo bliscy.
Przez drobne uprzejmości, miłe słowa i czyny zdobył miejsce w moim sercu – pomyślał kładąc głowę na nagiej piersi rudowłosego mężczyzny i zasnął słodkim snem.
Hej ;) Pierwszy raz widzę tego bloga, jednak z pewnością się tu zatrzymam ;> Bardzo podoba mi się ten one-shot, mimo że jest bardzo krótki. Nigdy by mi do głowy nie przyszło takie połączenie ;3 Niestety nie mam teraz czasu poczytać innych, ale jak będę miała chwilę, chętnie poczytam wszystko ;D Tymczasem zapraszam do siebie, pierwszy raz spróbowałam swoich sił w pisaniu one-shot'a, pierwszy raz połączyłam w nim mężczyzn (Drarry) i pierwszy raz opisałam stosunek (nieźle, nie? :P) i bardzo bym chciała wiedzieć, czy się do tego nadaję, także jeśli znajdziecie chwilkę, wpadnijcie proszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dimi
halfofdim.blogspot.com
Dziękuję za miły komentarz. Bardzo wspieram początkujących autorów, bo wiem, ile trzeba się starać, żeby się wybić, być coraz lepszym i nie zrezygnować. 'Wpadnę' do ciebie :)
UsuńZapraszam do obserwowania bloga.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy moje oczy mnie mylą i ja siebie tam widzę wypisaną ? Dziękuję. ♥ Fajne, ale dla mnie troszkę za króciutki. Pierwszy raz czytałam o takim połączeniu. Ciekawe :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
PS. Skontaktowałaś się z Phoe, która sądzi, że przywłaszczyłaś prace innych tłumaczek. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku.
Dziękuję za komentarz. ♥
UsuńWiem, że one shot (a raczej miniaturka) jest krótki, ale mam teraz dużo pracy, bo skupiam się nad nowym opowiadaniem i poprawą go :)
Wcześniej już pisałam z nią, ale kiedy poprosiłam ją o usunięcie komentarzy, to nie odpisywała. Zobaczę jak to się wszystko potoczy, na razie jest spokojnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Awwww. Nie wiem czy czytałaś Kamień Małżeństw, ale tam też był pairing Draco/Charlie. Chociaż jestem całym sercem za snarry, to bardzo lubię czytać takie nietypowe pairingi.
OdpowiedzUsuńMiniaturka jest słodka i pokazuje, jak z upływem czasu można zmienić o kimś zdanie. Z jednej strony słodko, a z drugiej mamy tutaj ukryte przesłanie, by nikogo nie oceniać z góry. Brawo!
Kamień Małżeństw czytałam i uwielbiam, a także polskie dokończenie przez Liberi :) Właśnie tam polubiłam parowanie Draco z Charliem :)
UsuńAaaa! Przegapiłam, że to cudeńko było mi dedykowane, jak mogłam!
UsuńJa właśnie tam też polubiłam ten pairing i ogólnie zaczęłam w myślach tworzyć różne nietypowe kombinacje. Naprawdę się cieszę, że masz takie szerokie horyzonty i nie zawężasz się co do jednego pairingu (jak ja XD), ale w przyszłości postaram się coś z tym zrobić.