- Wiesz, zamówiłem dla ciebie nowy prezent na twoje jutrzejsze urodziny.
Sasuke od razu zaciekawiły słowa swojego kochanka. Jego wyobraźnia podsuwała mu ciekawe propozycje.
- Coś, co naprawdę ci się przyda - kontynuował Naruto, chytrze.
Olejki do masażu?
- Coś, gdzie będziesz z tym spędzać długie chwile - powiedział cicho.
Pościel i olejki?
- Coś, co ci się spodoba.
Świece zapachowe i olejki?
Naruto położył dłonie na biodrach mężczyzny i przyciągną je do swoich.
- Uwierz mi, spodoba ci się.
Kajdanki?
Następnego dnia rano w salonie zobaczył nowy... fotel.
Najwyraźniej Sasuke się przeliczył, chociaż i tak wyobraźnia mogła go ponieść o wiele bardziej. Ale myślę, że ta dwójka jest na tyle kreatywna, by i fotel odpowiednio wykorzystać.
OdpowiedzUsuńJednak i tak spodziewałam się po Naruto bardziej kontrowersyjnego lub zabawnego prezentu. W końcu Uzumaki nie należy do zbyt okrzesanych ludzi.
Zgrabne drabble, przyjemnie się je czytało.
Pozdrawiam, M.
Dziękuję za komentarz! Bardzo miło widzieć, że kolejna już osoba zdecydowała się skomentować mój blog.
UsuńUzumaki i te jego pomysły. Zapewniam Cię, że Sasuke odpowiednio wykorzysta prezent tak, że Naruto aż nie będzie mógł chodzić przez długi, długi czas.
Już niedługo pojawią się nowe, bardziej pomysłowe drabble i mam nadzieję, że na ich temat także się wypowiesz.
Pozdrawiam serdecznie,
Kaminaka :)
Ojejejejejejejejejejejejejejjejejejeejejejeje!
OdpowiedzUsuńA co to? Rozdział? O.o No może nie rozdział, ale Drabble.. :D
Zacznę od.. No nie ma od czego! Świetne to było! Jak zresztą cała Twoja twórczość..
Co do tego drabble..
Hm.. Ja osobiście dałabym to na urodziny Sasuke, ale i tak miła odskocznia w zimowy wieczór.
Widać Sasuke nie ma jakiś wysokich wymagań.. Olejki <3 Pościel, no okay. Ale... Ka-kajadanki?!
Hahahaha! <3 Beka, beka! :D Bardzo śmieszne i wesołe. :D Takie miłe. :D
No i fotel? Haha :D To było najlepsze! :D
Tylko dlaczego ciągle piszesz SasuNaru? :C Ja chcę coś nowego! :D Nie no.. I tak kocham Twoje opowiadania, drabble itp :D
Weny i czasu! <3
Pozdrawiam:
Ashta :3
Wiem, wiem, niedługo wystartuję z opowiadaniem, o którym tak wiele ci opowiadałam :) ,,Tylko dlaczego ciągle piszesz SasuNaru? :C Ja chcę coś nowego! :D '' - Co mi proponujesz? Tylko musi to być coś albo bez paringu, albo yaoi, bo taka jest tematyka bloga.
UsuńDziękuję za komentarz.
Można się podpiąć? To może NaruSasu? XD Albo coś o Shikamaru albo Itachim? Czytałam też kiedyś świetne SasuShika, ale już nie pamiętam nawet tytułu... W każdym razie cokolwiek, co ci wena przyniesie (bo sasunaru też lubię i również z chęcią poczytam).
UsuńMyst - jasne, zobaczę, co da się wykombinować, ale nic nie obiecuję. Zepsuł mi się laptop i prawdopodobnie przez jakiś czas nie będę miała do niego dostępu.
UsuńPozdrawiam :)
Hejo :)
OdpowiedzUsuńŁał drabble. Powiem szczerze, że lubię tę gatunek. A Tobie wyszedł rewelacyjnie!!
Tyle razy chciałam znaleźć się w głowie Saska, żeby się dowiedzieć o czym myśli, a tu proszę... taka niespodzianka :)
Boskie, no i te kajdanki... mrau.
A tak swoją drogą, to mam pytanko. Co z "Jeden krok do zaczęcia"? Miało wystartować ponad 3 tygodnie temu, a ani widu, ani słychu, ba nawet ani mru mru o nim. Pisz i publikuj je, bo jestem go bardzo ciekawa!!
Pozdrawiam i wysyłam wenę,
Rima.
Taa, pora robi swoje xD
Usuń* ten gatunek
żeby nie było ;)
Pozdrawiam, Rima
Dziękuję za komentarz :) A co do... "Jeden krok do zaczęcia" to się nie ucieszysz, nie miałam do tego głowy... napisałam dziesięć rozdziałów, ale je skasowałam, bo stwierdziłam, że mi się nie podoba i być może nie spodobałby się Wam, kochanym czytelnikom. Dlatego tom drugi stoi pod znakiem zapytania, ale przez Twój komentarz przypomniało mi się coś ciekawego i może zacznę pisać. Teraz jestem w trakcie realizowania nowego projektu SasuNaru (planowane 7-8 rozdziałów, gdzie będzie się wiele działo :D), więc się nie martw, będzie, co czytać.
UsuńOch, szkoda. Miałam dużą ochotę na ten sequel.
OdpowiedzUsuńTrudno :)
7-8 rozdziałów mówisz? No dobra, przekupiłaś mnie ;)
W takim razie czekam na ten drugi projekt!
Życzę weny i pozdrawiam,
Rima
Sequel? Coś na pewno jeszcze napiszę, ale to potem :)
Usuńhahahhaha znowu zostałam totalnie rozwalona ;D tu taki nieczyste myśli, a tu...fotel ;P chyba bym się lekko zawiodła na miejscu Sasuke ;) Choć z drugiej strony na fotelu też można robić ciekawe rzeczy ;D
OdpowiedzUsuń